Gigant mediów społecznościowych zajął w czwartek stanowisko w kwestii wymagań dotyczących szczepień pracowników. Mark Zuckerberg przekazał swoim pracownikom, że Facebook nie będzie wymagał od nich szczepienia na COVID-19 zanim wrócą do pracy w ponownie otwartych biurach firmy.
Niezależnie od tego kiedy będzie możliwe szczepienie na COVID-19 dajemy naszym pracownikom możliwość zdalnej pracy przynajmniej do lipca 2021 roku. Nasze biura będą zamknięte i nie przewidujemy ich otwarcia do czasu upowszechnienia się szczepionki
– powiedział rzecznik prasowy firmy w oświadczeniu przekazanym The Verge.
Powyższe oświadczenie było wynikiem małego zamieszania wywołanego wcześniejszym komunikatem Zuckerberga o planach powrotu pracowników do pracy biurowej i o wymaganiach jakim będą musieli sprostać, zarówno pracownicy jak i firma. Mark podkreślił, że jest pierwszym CEO największych firm technologicznych, który musi podjąć decyzję, czy pracownicy będą musieli się zaszczepić przed powrotem do biura.
W oświadczeniu Zuckerberg stwierdził jeszcze , że po powrocie do biura trzeba będzie wprowadzić w życie specjalne zasady wliczając w to testowanie, dystans społeczny oraz noszenie maseczek, ale nie sądzi, żeby szczepienie było warunkiem decydującym o dopuszczeniu pracownika do pracy w biurze.
Facebook zamknął swoje biura w marcu, a w maju ogłosił stałą politykę pracy z domu, która dała pracownikom swobodę wyboru miejsca pracy. Jednak co najmniej od sierpnia tego roku planuje ponowne otwarcie biur w lipcu 2021 r., kiedy to pracownicy Facebooka muszą zadeklarować powrót do pracy w biurze lub decyzję o zostaniu w pełni zdalnym pracownikiem. Decyzja ta może wiązać się z obniżeniem wynagrodzenia w zależności od miejsca zamieszkania pracownika.
Źródło: TheVerge